Naszą wspólnotą parafialną opiekują się święci, szczególnie wzywamy orędownictwa i opieki św. Jakuba. Drugim patronem naszej parafii jest św. Wojciech, męczennik, któremu szczególnie dziękowaliśmy za tę opiekę i pragnęliśmy uczcić Jego osobę 26 kwietnia.

W tym dniu w naszej parafii gościliśmy ks. dr Sławomira Sobiecha - wikariusza z Kłodawy, który sprawował Mszę św. oraz wygłosił homilię. 

“św. Wojciech wiedział, co jest naprawde ważne, postawowil on w centrum swojego życia postawić Boga. Czytając biografię św. Wojciecha, analizując znane nam fakty z Jego życia, wielu może powiedzieć, że był on pasmem porażek, niczego nie osiągnął, cały czas uciekał, wszystko co zaczynał, co zaplanował, kończyło się fiaskiem, musiał porzucić biskupstwo, nie spełnił się w życiu zakonnym, niczego nie osiągnął jako misjonarz, nie zdołał nawrócić prusów na chrześcijaństwo, dalej czcili swoje bożki. Wreszcie poniósł śmierć i to śmierć tragiczną w danej chwili nikomu nie potrzebną, ocena jest ta jednak czysto ludzka. Czytanie z Dziejów Apostolskich wskazuje bardzo wyraźnie, że apostołowie mają być świadkami Jezusa. Jezus jeszcze raz zasiada przy stole z apostołami. Takie zasiadanie do stołu charakteryzuje wspólnotę Jezusa z uczniami. Dlatego Zmartwychwstały wybrał właśnie wspólnotę posiłku, aby potwierdzić przed uczniami całą rzeczywistość swojej osoby i zarazem okazać, że związany jest z nią i nadal, mimo, że Apostołowie Go zawiedli. Dlatego radosne posiłki wspólnoty uczniów połączone są z łamaniem chleba, czyli Eucharystią. Były wspomnieniem dawnej wspólnoty stołu podczas działalności Jezusa, a zarazem pamiątką tamtej ostatniej wieczerzy, która miała miejsce przed męką, śmiercią Jezusa, oraz pamiątką tamtego cudownego, porannego posiłku po Zmartwychwstaniu. Zapowiedź Zesłania Ducha Świętego, stwarza całkowicie nową sytuację. Duch Święty będzie prowadził wspólnotę kościelną, od Zesłania Ducha Świętego zaczyna się czas kościoła, którego głową jest sam Chrystus. Apostołowie będą świadkami, nie będą tylko opowiadać stworzonych przez siebie własnych opinii ani wlasnych myśli. “